Wygląda dobrze
To pole jest wymagane



Witaj św. Mikołaju!"


Druga połowa listopada, już czas zabrać się do pracy. Sześćdziesięciu chłopców z Domu Pomocy Społecznej w Świebodzicach oczekuje św. Mikołaja. Samorządy Uczniowskie w Powiatowym Zespole Szkół ustalają plan działania, podział prac. Musimy pozyskać pieniądze, by przygotować paczki. Przydadzą się zabawki, pluszaki, książeczki, malowanki, gry, odzież.

Należy opracować program artystyczny. Czasu nie ma dużo.

Uczniowie z Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych i nie tylko oni, pieką, i sprzedają ciasta, inni organizują zbiórkę maskotek. Młodzież wyrusza na ulice Chojnowa, aby kwestować. Przynoszą podarowaną nową odzież, kosmetyki, zabawki, jabłka, słodycze, pieniądze. Wszystko skrzętnie gromadzimy. Banknoty dziesięcio, dwudziesto, czasem pięćdziesięciozłotowe, a nawet zdarzył się stuzłotowy tworzą sumę pieniędzy, która przybliża nas do realizacji naszych dość ambitnych zamierzeń.

Będą prezenty, będzie wyjazd. Jeszcze należy zakupić świąteczne reklamówki, odpowiednią ilość słodyczy. Są uczniowie, kompletują paczki. Ile zamieszania. Nie można się pomylić, wszystko musi być prawidłowo rozdzielone. Do każdej reklamówki trzeba jeszcze dołożyć pluszaka, samochodzik lub książeczkę. Nie możemy zapomnieć o opiekunach chłpców. Ich też należy docenić i ucieszyć.

Program artystyczny, też będzie. Zatrwożony zajączek, gruby miś, straszny wilk i mikołajkowe śnieżynki towarzyszyć będą dobrotliwemu, choć w tym roku bardzo odmłodzonemu św. Mikołajowi. Św. Mikołaj zgolił brodę: nie ma śniegu – nie ma brody – stwierdził krótko.

Kto pojedzie do Świebodzic? - to poważny problem. Bus ma ograniczoną ilość miejsc, chętnych jest więcej. Jakoś dochodzimy do kompromisu i rano 7 grudnia wyjeżdżamy. Podróż mija szybko.

Jesteśmy na miejscu. Wnosimy przygotowane paczki, prezenty, przebieramy się i oczekujemy chłopców. Są, siedzą jak zawsze. Czekają, słychać dzwoneczki, przyszedł upragniony gość.

Chłopcy, o ile pozwalały na to ich rozmiary, siadali św. Mikołajowi na kolana, odbierali prezenty, czasem coś śpiewali, czasem mówili wiersze, a czasem tylko się przytulali.

Potem wszyscy wędrujemy na pokoje. Okazało się, że tam też są osoby, które z różnych przyczyn nie mogły być przy wspólnym rozdaniu paczek. Mikołaj bezbłędnie spełnia swoje zadanie, odwiedza i obdarowuje wszystkich. Potem wspólna zabawa, poczęstunek, wymiana świątecznych życzeń i powrót do Chojnowa.

Pozostały jeszcze refleksje, zaduma nad naszym i ich życiem. Dlaczego taki los ich spotkał? Czy mogło być inaczej? Co można jeszcze zrobić?

Przyczyną wielu nieszczęść w przypadku tych chłopców był alkohol. Oni płacą za nieodpowiedzialność swoich rodziców, cena jest bardzo wysoka. Oby nie zabrakło nigdy ludzi, którzy to pokaleczone życie rozświetlą swoim poświęceniem i dobrym gestem.


(szerokość: 565 / wysokość: 770)


(szerokość: 565 / wysokość: 414)


(szerokość: 565 / wysokość: 414)


(szerokość: 565 / wysokość: 414)


(szerokość: 565 / wysokość: 414)


(szerokość: 565 / wysokość: 770)

Powiatowy Zespół Szkół w Chojnowie

ul.Witosa 1

59-525 Chojnów

serwis przygotowany przez MEDIART (w CMS) ©